Zatrzymać czas, stworzyć nastrój, wywołać pozytywne emocje.

Cieszę się, że tu jesteś. Witaj w tym miejscu, gdzie dzielę się swoimi treściami za pomocą słów i obrazów. Stawiam na autentyczność i tutaj znajdziesz moje spojrzenie na świat, przemyślenia oraz fascynacje, upiększone moimi własnymi zdjęciami. Może coś Cię zainteresuje lub zainspiruje, a może poznasz coś nowego. Zapraszam do odwiedzenia mojej strony.

Na zdjęciu Andrzej Cebulski

Wszystkie zdjęcia zamieszczone na mojej stronie są mojego autorstwa. Większość z nich to fotografie przyrodnicze – kwiaty, zachody słońca i inne ulotne chwile, które staram się uchwycić. Dla mnie fotografia jest jak malarstwo – mówi się o niej „malowanie światłem”. Przy tworzeniu zdjęć nie staram się odwzorować dokładnie rzeczywistości, lecz stworzyć obraz, który ma swój własny charakter i wywołuje emocje. Pragnę przede wszystkim wywołać pozytywne emocje, ponieważ uważam, że w sieci jest już wystarczająco wiele negatywnych treści.

Moja twórczość internetowa skupia się głównie wokół moich zainteresowań i osobistych przemyśleń. Publikuję na niej zwykłe, codzienne sprawy, propozycje kulinarne z naciskiem na zdrowy styl życia, a także moje refleksje na temat tego, co mnie bulwersuje i fascynuje w otaczającym świecie. Na stronie umieszczam również opisy ciekawych miejsc, które miałem okazję odwiedzić i uważam za godne polecenia. Pragnę również dzielić się moim hobby, jakim jest fotografia, prezentując na niej moje najpiękniejsze kadry.

Ta strona internetowa stanowi dla mnie rodzaj autoprezentacji, jednak nie traktuję jej jako autobiografii czy historii mojego życia. Skupiam się raczej na tym, co aktualnie mnie interesuje i co chcę przekazać innym. Postanowiłem ją stworzyć, ponieważ nie przepadam za tłokiem i gwarem, zarówno w życiu, jak i w wirtualnej rzeczywistości. Właśnie dlatego zdecydowałem się na stworzenie własnej przestrzeni w sieci, która pozwoli mi wyrazić siebie i podzielić się z innymi tym, co uważam za ważne. To moje dzieło od początku do końca – projektowałem ją sam i samodzielnie zajmowałem się jej publikacją.